ja olek. !!

fuck.you.too

olek, nie aleksander, bo w połączeniu z nazwiskiem to brzmi śmiesznie.

a on nie lubi brzmieć śmiesznie, lubi siebie, no i cierpi na syndrom bycia bogiem,
ale to tak w nawiasie, nie musi wiedzieć o tym cały świat.
olek lubi mnóstwo rzeczy, a najbardziej siebie i swoje łóżko.
jeśli żywot ci nie miły, spróbuj go budzić przed południem, polecamy lubiącym sporty ekstremalne, olek takie lubi. tak samo jak szybkie samochody i kobiety.
lubi też swoją wesołą krainę, do której nader często się udaje, bo bądźmy szczerzy - szary świat olka przytłacza. olek woli kolory i ogólną wesołość, dlatego często ma przećpane oczy. ogółem nikt nie wie jaki olek jest do końca, nawet on sam nie umialby się zdefiniować. olek lubi tańczyć i nie uważa tego za babskie czy też głupie, jest raczej wolnym duchem i szczerze - wali go to co o nim mówią inni. olek lubi cały świat, bo to przyjazne dziecko kwiatów, słońca i jednorożców.
swoją drogą, olek zna jednego jednorożca, który pilnuje porządku w jego krainie wesołości.
co olek robi w tej szkole? no tego to on sam nie wie. ale musiał, bo kazali mu iść i się wyrażać. znaczy się kazał mu psycholog, po tym jak jego rodzice przyłapali go w łóżku z kuzynką i stwierdzili zgodnie że olek ma problem. no więc olek będzie rozwiązywał swój problem wyrażając się na scenie.
chociaż z drugiej strony, ten chłopiec nader sympatyczny i uroczo pobudzony do życia nie uważa żeby miał ze sobą jakikolwiek problem, więc często wszystko zlewa i robi po swojemu. dobra, nieważne bo przecież olek to olek i a nuż pewnego dnia coś mu odbije w głowę i przestanie być takim olkiem i zacznie być innym olkiem?

kto chce olka?
* w jakiejkolwiek postaci.