autobus zwany pożądaniem
Autorka
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: dziewczę
|
Wysłany: Sob 0:29, 23 Kwi 2011 Temat postu: raz na wozie, raz chuj ci w dupę |
|
|
Grześ, 20, nie ma życia.
Pierre Dolny urwał się z lat siedemdziesiątych i egzystuje sobie w nich radośnie, może pomijając dzwony w kratę, ale ogólnie rzecz biorąc, to mentalnie sobie tam fruwa razem z Johnem Lennonem i Jimmym Pagem. Kiedyś był chłopcem z gitarą, kiedyś śpiewał ładnie i równie ładnie grał na fortepianie w szkole muzycznej, żeby później ładnie zniweczyć swe talenty i wybrać się na medycynę. Kiedyś posiadał życie towarzyskie i własne zdanie na różne ciekawe tematy, kiedy po dorzuceniu do medycyny kursu ratownictwa medycznego i szkoły teatralnej, życie towarzyskie umarło, godzone nożem w twarzoczaszkę, a własne zdanie na różne ciekawe tematy przestało być potrzebne komukolwiek, a jemu przede wszystkim. Przecież można spać, zamiast dyskutować o polityce i cenach ropy. Grzeczne to takie, trochę fanatyczne na temat swojego weganizmu, ale ogólnie to nieszkodliwe, wiecznie przyklejone do swojej Anki, ciągające na spacer po Pradze Północ psa Brutala i wracające z niego w jednym kawałku (właściwie w dwóch, bo Grześ i pies Brutal, ale zespoleni smyczą, więc w sumie… nieważne). Trzynaście metrów kwadratowych, a na nich materac, wanna, czajnik, wieszak z Ikei i wystawka herbaciano-kawowo-podręcznikowa na podłodze.
Ostatnio zmieniony przez autobus zwany pożądaniem dnia Sob 0:30, 23 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|